Nie ulega wątpliwości, że spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest coraz bardziej atrakcyjna dla lokalnych przedsiębiorców – nie wybierają jej już tylko przedsiębiorcy obarczeni dużym ryzykiem inwestycyjnym. Z pewnością głównym tego powodem jest jasna deklaracja każdego z wspólników oraz zmniejszona odpowiedzialność wynikająca z długów firmy.
W gruncie rzeczy oznacza to, że wspólnicy nie są obciążeni długiem firmy, dzięki czemu ich osobisty majątek jest w zasadzie bezpieczny. Czy jednak rzeczywiście jest tak kolorowo? W dzisiejszym artykule postaramy się odpowiedzieć na to szczególnie intrygujące pytanie. Zaczynamy! Już na samym początku warto przyznać, że spółka z ograniczoną odpowiedzialnością posiada własne zobowiązania, za które odpowiada całym swoim majątkiem – majątkiem spółki, łącznie z kapitałem zakładowym. Wynika z tego, że wspólnicy nie są obarczeni zobowiązaniami spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Nie oznacza to jednak, że tak samo jest w przypadku członków zarządu. Może bowiem dojść do sytuacji, w której członkowie zarządu wchodzący w skład spółki będą solidarnie odpowiadać za zobowiązania spółki. W jakich sytuacjach jest to możliwe?
W zasadzie tylko w jednej, a mianowicie w przypadku, gdy egzekucja przeciwko spółce z ograniczoną odpowiedzialnością okaże się bezskuteczna.
Dodatkowo każdy z członków zarządu może uwolnić się od odpowiedzialności, jeżeli we właściwym czasie ogłosił upadłość lub wszczął postępowanie układowe. Członek zarządu może ponadto udowodnić, że niezgłoszenie przez niego wniosku o upadłości lub postępowania układowego nastąpiło nie z jego własnej winy. W takich przypadkach ani wspólnicy ani członkowie zarządu nie odpowiadają majątkiem własnym za zobowiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.