Większości z nas niejednokrotnie zdarzało się zebrać porządne lanie od swoich wiekowych rodziców. Z biegiem czasu zasadniczo nie widać w tym nic złego, a co poniektórzy przyznają, że takie lanie było im potrzebne, by zmądrzeć – nikt nie popiera znęcania się, a jedynie formę karcenia, jakie zresztą jest zanotowane w Biblii. Czy jednak kara cielesna jest legalna w naszym kraju? W jaki sposób zapisy prawa rodzinnego regulują karcenie cielesne wobec dzieci?
W dzisiejszych czasach praktyczna większość psychologów uważa, że karcenie cielesne dziecka ma bardzo duży wpływ na rozwój jego psychiki – każdy z nas był karcony i raczej do chorych nie należy. Jak to jednak ma się do prawa polskiego? Okazuje się, że w naszym kraju – jak i zresztą w całej Unii Europejskiej – panuje całkowity zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci.
Z czym jednak jest to wiązane? Nasze państwo – jak i zdecydowana większość innych – opiera się na badaniach naukowców, którzy dowiedli ponad wszelką wątpliwość, że kary cielesne mogą zaburzać nieprawidłowy rozwój psychiczny i społeczny dziecka – zasadniczo kara cielesna ma bezpośredni na to wpływ.
Oczywiście informacje te nie opierają się jedynie na krótkotrwałych analizach, ale na wieloletnich badaniach i opracowaniach naukowych. Po przeczytaniu kilku z nich można więc odnieść wrażenie, że kary cielesne mają zdecydowanie zły wpływ na rozwój naszego dziecka. W ciągu ostatnich kilku lat możemy zaobserwować nagły wzrost braku przyzwolenia społecznego na różnego rodzaju kary cielesne – efekt wieloletnich kampanii reklamowych. W zasadzie jeszcze kilka lat temu stosowanie takich kra było czymś do przyjęcia – było po prostu czymś normalnym.
Dlatego też stosowanie kar cielesnych było powszechne nie tylko w domu, ale także i w szkole za cichym przyzwoleniem społeczeństwa i prawa – w dobrym imieniu wychowania niepokornej młodzieży, która w dzisiejszych czasach może wejść nauczycielowi na głowę. Poprawki prawne, które regulują stosowanie kar cielesnych weszły w życie stosunkowo niedawno – stosowne przepisy weszły w życie w 2010 wzbudzając zresztą spore kontrowersje.
Niewielka część społeczeństwa była przeciwna ustawie, która zabrania im prawa do wychowania dziecka zgodnie z ich przekonaniami. Poprawki prawne mają jednak głównie zapobiegać ochronie przed przemocą w rodzinie – jeżeli kara cielesna nie spowoduje uszczerbku na zdrowi dziecka, to rodzic nie odpowie za to sankcjami prawnymi.
