Przejdź do treści

Spłata pożyczki po rozwodzie. Co, jak i kiedy?

Co to jest rozdzielność majątkowa i po co ją właściwie wprowadzać?

Pytanie: Mam dość ciekawe, by nie rzec prozaiczne pytanie, odnośnie spłaty wspólnej pożyczki, zawartej w okresie małżeństwa. Otóż moje życie nie układało się zbyt dobrze z byłą już żona. Stąd też decyzja o rozwodzie. Chcąc nie chcąc, łączy nas coś więcej niż świstek z Urzędu Cywilnego. W ramach wspólnie planowanej przyszłości wzięliśmy kredyt, który zamierzaliśmy spłacić wspólnie razem. Na początku nie było problemów, ale potem zaczęły się schody, problemy, przeprowadzka, a w ostateczności rozwód. Z tego co się zdążyłem zorientować to moja była już żona wstępuje w ponowny związek małżeński – dokładnie za kilka miesięcy. Czy we spłacie wspólnego kredytu może to być jakaś przeszkoda? Czy w ten sposób żona może uciec od spłaty kosztów związanych z połową zaciągniętej przez nią pożyczki? Zastanawiam się także, czy nie lepiej było by pozwać ją do jej spłaty należności za kredyt, a jeżeli jest to dobry pomysł, to ile miałbym na to czasu? Proszę o udzielenie sensownej i w miarę proste odpowiedzi, co bym się nie musiał długo na nią zastanawiać. Pozdrawiam serdecznie, Paweł.

Odpowiedź: Dziękujemy za skorzystanie z darmowej porady. Korzystając z Pana przykładu i podobnych problemów postanowiliśmy zamieścić nasza korespondencję na stronie. Już na wstępie warto przyznać, że wstąpienie w nowy związek małżeński nie będzie stanowiło absolutnie żadnej przeszkody w zwrocie kredytu, który wzięliście państwo wspólnie. Co ciekawe, jeżeli uzna Pan, że spłacił połowę należności – kredyt jest w końcu wspólny – to można wystąpić do sądu o wniosek, że swoją część już Pan spłacił. Czasami jednak lepiej poczekać na zakończenie umowy z bankiem. Mamy nadzieję, że odpowiedź na pańskie pytanie jest zadowalająca. W razie kolejnych pytań, prosimy skontaktować się z nami ponownie.