Znasz ten scenariusz? Wracasz po pracy do domu, zjadasz obiad, zmywasz i… nachodzi czas relaksu przed telewizorem. Albo: sobotni poranek, zakładasz wygodne ubrania, włączasz radio i bierzesz się za sprzątanie. Zwyczajne czynności, chwile relaksu, czy do końca tak jest?
Niestety bardzo często zdarza się, że nie zdajemy sobie sprawy, iż korzystanie z radioodbiornika czy oglądanie ulubionego programu nie jest nam dane od tak i podlega opłacie, tak samo jak czynsz za mieszkanie czy abonament za telefon. Zgodnie z obowiązującym prawem właściciel każdego sprawnego radia czy telewizora jest zobligowany do zarejestrowania go, a następnie płacenia abonamentu.
Głównym celem i założeniem ustawy jest szerzenie misji publicznej, która mają sprawować publiczne radio i telewizja poprzez emitowanie najważniejszych wydarzeń oraz propagowanie kultury. Prawo reguluje zasady korzystania z tychże, jak również precyzuje ile powinniśmy za nie płacić. Co więcej, osoby korzystające z telewizji kablowej czy platformy cyfrowej nie są zwolnione z opłaty RTV.
Opłatę abonamentową powinni uiszczać wszyscy, nie tylko placówki publiczne, jak na przykład przedszkola, żłobki, zakłady opieki zdrowotnej, przedsiębiorcy, ale także osoby fizyczne. Wysokość opłaty zależy od liczby zarejestrowanych odbiorników oraz terminu płatności i okresu za który opłatę uiszczamy. Co w przypadku kiedy mamy zarejestrowany odbiornik, a abonamentu nie zapłacimy? Zgodnie z obowiązującym prawem podczas odbywającej się kontroli możemy zapłacić karę.
Taką kontrolę może przeprowadzić pracownik Poczty Polskiej, oczywiście tylko w wypadku jeżeli legitymuje się odpowiednim dokumentem. Obecnie, w 2015 roku, opłaty i kary wzrosły i przedstawiają się następująco: abonament za radio to 6,50 zł miesięcznie, natomiast za radio i telewizor: 21,50zł. Z kolei kary, to 195 zł za radioodbiornik i 645 zł za telewizor.