Przejdź do treści

Niepewne prawo poboru i skutki optymalizacji podatkowej

Niepewne prawo poboru i skutki optymalizacji podatkowej

Spółki akcyjne potrzebują pieniędzy, najlepiej jak najtańszych (w pozyskaniu) do rozwoju. Najszybciej otrzymać je na drodze subskrypcji zamkniętej u dotychczasowych akcjonariuszy, przy tym nie zaburzając struktury podziału głosów. Instrumentem odpowiadającym na tak postawioną potrzebę jest prawo poboru.

Interesy akcjonariatu

W interesie nabywcy papierów wartościowych leży zysk, zatem prawo do emisji nowych akcji powinno charakteryzować się dyskontem. Prawo poboru pozwala na ryzykowną optymalizację podatkową.

Mechanizm optymalizacyjny

Wystarczy kupić tzw. stare akcje i od razu sprzedać je po odjęciu praw poboru. Po przejściu okresu podatkowego sprzedajesz też owe prawa. Zysk pochodzi z drugiej transakcji w nowym roku podatkowym, a w starym istnieje opcja zaksięgowania straty ze standardowej opcji kupna/sprzedaży instrumentu. Porównanie do procesu rolowania.

Oczywiście technikę da się zastosować jedynie na przecięciu roku podatkowego. Poza tym, aby oszczędności miały sens trzeba wcześniej wygenerować pewną stopę zwrotu, z której owy podatek zostanie opłacony.

UWAGI OGÓLNE

Jeżeli nie zamierzasz brać udziału w emisji z prawem poboru obserwuj komunikaty z Walnego Zgromadzenia spółki akcyjnej, ponieważ w dniu jego ustalenia następuje korekta kursu. Nie zdążyłeś tego zrobić? Nic nie szkodzi. Za jakiś czas, zgodnie z terminami uchwały pojawi się obrót prawami poboru. Można je sprzedać lub dokupić w dogrywce. Zależnie od przewidywań.

Ogromna nieefektywność

Prawo poboru to ogromnie ryzykowny, rzadko rozumiany instrument. Bardziej jednak wpływa na interesy dużego akcjonariatu, wzmacnia spółkę. Załóżmy, że firma sygnalizuje taką potrzebę. Brak spójnych zasad w prospekcie spowoduje olbrzymią wyprzedaż, ponieważ mało kto pragnie czekać na proces asymilacji starych akcji z nowymi. W tym okresie panuje na „papierze” ogromna zmienność. Zatem szczerze mówiąc, bez dokładnej oceny nowych założeń inwestycyjnych korporacji nie ma sensu posiadać papierów wartościowych. Unikaj emisji z nieproporcjonalnymi udziałami. To skaza etyczna, skazana na porażkę.

Uważaj na swoje działania

Po pojawieniu się na koncie maklerskim symbolu prawo poboru masz dwa wyjścia. Wziąć udział w subskrypcji lub odsprzedać udziały. Zaniechanie działania (w domyśle trzecia opcja) generuje stratę. Zostajesz na końcu z obniżoną wartością starych akcji. Opłata następuje w pozycji gotówka. Szczególna koncentracja na rozliczeniach w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych. Trzydniowy okres finalizacji rejestracji.

Szanse i zagrożenia

Przede wszystkim prawo poboru musi trafić w sentyment. Pozytywny zapewni zysk zarówno z powrotu odciętego kursu na tor wzrostowy i przy okazji otrzymasz dyskonto z zakupu praw do nowej emisji. W przeciwnym wypadku ograniczysz mocno płynność i zaczniesz obserwować pikowanie wartości. Rzadko się zdarza, ale jednak, że nowe akcje nie zostaną zatwierdzone. Wtedy wpłacone raz pieniądze są praktycznie nie do odzyskania. Przykład spółki FON.

Na zakończenie

Prawo poboru niesie ze sobą okazję do ponadprzeciętnych zarobków i strat. Źle zinterpretowane może spowodować nerwy.

Exit mobile version