Przejdź do treści

Czy wspólnik spółki z o.o. zawsze musi płacić ZUS?

Czy wspólnik spółki z o.o. zawsze musi płacić ZUS?

Spółka z o.o. bardzo często pełni funkcję płatnika składek ZUS za inne osoby — co do tego zagadnienia nie ma jednak większych wątpliwości. Pytania natomiast rodzą składki ZUS w odniesieniu do wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. 

Spółka zoo a ZUS — jak wyglądają obowiązki uregulowane prawnie?

Obowiązek opłacania składek ZUS (emerytalnej, zdrowotnej) dotyczy wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej. Wspólnicy wieloosobowej spółki z o.o. zgodnie z prawem nie mają obowiązku opłacania składek ZUS. Najbardziej niekorzystna jest w kontekście spółek z o.o. sytuacja wspólników spółki jednoosobowej. Wspólnik spółki tego typu związany jest obowiązkiem opłacania kompletnej składki ZUS, w skład której wchodzi: składka emerytalna i rentowa, jak i  ubezpieczenie zdrowotne (tzw. składka zdrowotna).

Jak przestawia się sytuacja wspólnika jednoosobowej spółki w systemie ubezpieczeń społecznych?

Właścicielski status wspólnika spółki jednoosobowej właściwie automatycznie obciąża taką osobę obowiązkami związanymi z opłacaniem składek ZUS. Jeśli jesteś jedynym wspólnikiem spółki, na dobrą sprawę nie jesteś w stanie uniknąć tych zobowiązań. Możesz jednak poszukać rozwiązania, które tę sytuację zmieni. Istnieją bowiem co najmniej dwa sposoby, które pozwalają skutecznie unikać obowiązku uiszczania składki ZUS. Opłacanie składek ZUS nie jest koniecznie bowiem w spółce wieloosobowej. Obowiązek taki mają również jedynie osoby fizyczne, co oznacza, że jeśli wspólnikiem spółki zostaje inna spółka, to składek opłacać nie trzeba.

Czy wspólnik w jednoosobowej spółce z o.o. może uniknąć płacenia ZUS?

Zasady układu spółka zoo a ZUS są jasne: obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym podlegają wszyscy fizyczni wspólnicy jednoosobowych spółek z o.o. Jeśli jednak chcą oni zrezygnować z tych obowiązkowych składek ZUS, a tym samym zaoszczędzić co najmniej kilkanaście tysięcy złotych w ciągu roku, mają do wyboru dwie drogi:

  • powołać kolejnego wspólnika, a tym samym zmienić spółkę z jednoosobowej na wieloosobową,
  • wprowadzenie jako spółki-matki na przykład innej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Jedno i drugie rozwiązanie jest skuteczne. Większa liczba przedsiębiorców decyduje się jednak na to pierwsze. Wybierając to rozwiązanie, trzeba jednak zdawać sobie sprawę z istotnych wątpliwości, jakie może zgłosić ZUS.

Kim jest niemal jedyny wspólnik i wspólnik iluzoryczny spółki z o.o.?

Ubezpieczenia społeczne to poważne obciążenie dla finansów firmy, nikogo nie dziwi, że przedsiębiorcy szukają od nich ucieczki, ale ZUS nie poddaje się tak łatwo. Wątpliwości wzbudza powołanie drugiego wspólnika, który ma np. 1%, 5% udziałów. Zaskarżane są także spółki, w których układ ten to nawet 85% do 15%. Mowa wtedy o niemal jedynym wspólniku i wspólniku iluzorycznym. ZUS zaskarża wtedy do sądu taką spółkę i sądy przyznają mu w większości rację. Wprowadzenie drugiego wspólnika, aby było skuteczne, nie może więc rodzić takich wątpliwości.

 

Exit mobile version