Przejdź do treści

Pracownik pod kontrolą – kiedy pracodawca ma prawo wiedzieć, co robisz?

Zatrudnienia na pół etatu – jakie przysługują nam prawa

Nie ulega wątpliwości, że nikt z nas nie lubi, jak patrzy mu się na ręce. Może to być powodem dekoncentracji czy frustracji. Nie zmienia to jednak faktu, że są przypadki, w których kontrola jest ja najbardziej wskazana, a jednym z nich jest nasza praca. Kontrola pracownicza z pewnością nie jest realizacją marzeń ani pracownika, ani pracodawcy. Nikt z nas nie lubi być kontrolowanym, ale też i pracodawca nie lubi kontrolować. Warto jednak przyznać, że pracodawca ma do tego pełne prawo. Oczywiście kontrola może nastąpić wyłącznie w godzinach pracy.

Może ci się wydawać, że pracujesz na pełnych obrotach. Nie zawsze nasze spojrzenie, jest odzwierciedleniem rzeczywistości. Czasami zanurzasz się w świecie wirtualnych gazet, portali, czy nawet gier – oczywiście, gdy nasza praca związana jest z komputerem. Chwila czasu tam, chwila czasu tu i nagle tracimy dwie lub nawet trzy godziny z pracy – czasami nawet i dłużej. Pracodawca ma więc możliwość skontrolowania tego co aktualnie robisz w pracy i czy robisz to dobrze. Może więc bez problemu sprawdzić twoją wydajność oraz ile czasu marnujesz na różnego rodzaju sprawy, które tak naprawdę nie mają nic wspólnego z pracą – załatwianie spraw prywatnych też jest nie na miejscu. Warto jednak pamiętać, że pracodawcę obowiązują w tej kwestii pewne przepisy, do których musi się stosować, gdyż ich złamanie grozi wysokimi karami.

Na początku warto zdać sobie sprawę z tego, dlaczego dochodzi do kontroli. Powodów może być co najmniej kilka, jednak największym z nich jest to, jak dokładnie pracują podwładni. Dlaczego jest to istotne? Ponieważ od tego zależy przyszłość firmy oraz stabilność jej finansów. Z lokalnych obliczeń wynika, że około 30-procentowa utrata czasu w pracy, może kosztować firmę nawet kilkaset tysięcy złotych rocznie. Nie są to żadne bajki, czy przekłamane informacje. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że obijanie się w pracy jest systematyczne, a przyznaje się do niego 80 procent pracowników na świecie – podobnie wynik jest w Polsce. Nie dziwi więc fakt, że pracodawcy wciąż szukają skutecznych sposobów, na ograniczenie lenistwa. Najbardziej popularne metody kontroli pracownika to: monitoring komputerów, samochodu, bilingi z firmowych telefonów. Jest to z całą pewnością rozsądne rozwiązanie, jednak nie zapominajmy o tym, że pracownik powinien wiedzieć o tym, że jest kontrolowany. Sama kontrola też musi być uzasadniona, ponieważ pracownik dotknięty brakiem zaufania pracuje mniej efektywnie i bez większej motywacji do pracy. Dodatkowo pracodawca powinien pamiętać o tym, że nie może naruszyć granicy prywatności pracownika, gdyż może przez to być dotknięty sankcjami prawnymi.

Exit mobile version