Przedsiębiorcy mają często nie lada problem dotyczący swoich produktów – mowa o producentach amatorach lub wynalazcach. W gruncie rzeczy samo zarejestrowanie pomysłu lub koncepcji nie jest dziś niczym szczególnym, a często daje się to w sposób naprawdę prosty podważyć. Nieoceniona wiedza w tej dziedzinie jest niezbędna dla dalszych prac. Większe koncerny czy firm zatrudniają i słono opłacają prawników, którzy są na bieżąco z danym prawem w poszczególnym kraju – szczególnie patentowym.
Początkujący biznesmen jest więc często pozostawiony na pastwę własnego losu. Jak w tym momencie się bronić? Dobrym rozwiązaniem wydaje się kupno książki opisującej prawo patentowe. Większość z nich jest napisana charakterystycznym i ciężkim do zrozumienia językiem. W obecnej chwili mogę jednak zaproponować pozycję która nazywa się „Publiczne prawo gospodarcze”. Znajdujące się tam informacje dotyczą wszystkich zagadnień związanych z tematem, także patentowym. Warto jednak pamiętać, że jest on opisany w sposób ogólny, co nie umniejsza znajdującej się tam wiedzy. Książka kieruje swoją uwagę na najważniejsze akty prawne mające charakter przepisów publicznych, a te z kolei dotyczą aspektów gospodarczych.
Autor nie zapomniał wspomnień o ustawach typu: swobodna działalność gospodarcza czy ochrona konkurencji czy konsumentów. Znajdziemy tam jednak też informacje na temat zamówień publicznych czy wspominające o prawie pomocy publicznej. Warto zauważyć, że jest to już drugie wydanie, po udanym debiucie, który miał miejsce jakiś czas temu. Wydawnictwo C.H. Beck postanowiło podzielić książkę na pięć głównych części – każda z nich jest niezwykle ważna. Pierwszym tematem omawianym w książce jest prawo prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorców. Kolejnym – drugim z kolei – jest temat nawiązujący do prawa ochrony mechanizmów rynkowych. Trzeci temat omawia prawo ochrony równości konkurowania, a czwarty skupia się na prawie uczciwej konkurencji.
Natomiast piąty dotyczy realizacji planowania poprzez politykę rozwoju zagospodarowania przestrzennego. Nie bójcie się tych skomplikowanych nazwa. W rezultacie przedstawiona tu wiedza jest niezwykle prosta i łatwa do ogarnięcia – przeciętny Kowalski bez znajomości prawa może mieć lekki trudności, aczkolwiek powinien dać sobie radę. Trzeba przyznać, że wydawnictwo C.H. Beck zrobiło dobrą robotę przy drugim poprawionym wydaniu. Jedynym mankamentem jest miękka oprawa, jednak jest to znak czasów i oszczędności. Dobra i aktualna wiedza zawsze była, jest i będzie w cenie.