Małżeństwo, to jeden z najpiękniejszych, ale i najbardziej wiążących sakramentów. Dziwi nas więc wszystkich niezwykle ogromnie, że coraz mniej ludzi decyduje się na wzięcie ślubu, mimo iż jest to coś tak wspaniałego, magicznego i wyczekiwanego od dziecka.
Małe dziewczynki czy nawet młodzi chłopcy jak się okazuje, od dziecka wyobrażają już sobie swój ślub, przyszłego małżonka lub małżonkę i całe życie rodzinne. Wskazuje to więc jednoznacznie na fakt, że małżeństwo dla wszystkich ludzi musi być czymś bardzo ważnym i istotnym. Niestety jednak dzisiejsze czasy doprowadziły nas do sytuacji, w której wielu ludzi decyduje się żyć zaledwie w związku partnerskim, mimo iż są oni w sobie zakochani i chcą razem spędzić życie.
Oczywiście, małżeństwo to nie tylko same wspaniałe chwile, czas miłości i wielu innych pozytywnych uczuć oraz emocji, ale także mnóstwo problemów. W małżeństwie problemami dzielimy się ze sobą, nawet jeżeli w żadnym wypadku nie dotyczą naszej drugiej połówki. Tak po prostu wygląda bycie w tak ścisłym związku, jakim czyni nas małżeństwo.
Wspólne zobowiązania małżonków
Bardzo często ludzie połączeni takim związkiem sakramentalnym posiadają różne wspólne problemy i przewinienia. Kiedy więc małżonkowie odpowiadają solidarnie, za zobowiązania? W momencie w którym nie da się określić faktu, iż tylko jedna osoba w jakiś sposób zawiniła. Jest to niezwykle ważne w kontekście faktu, iż będąc z kimś w związku małżeńskim, w pewnym stopniu bierzemy za niego odpowiedzialność. Dzielimy się nie tylko dobrem, ale i tym, co spotyka nas złe i staramy się sobie nawzajem ze wszelkich sił dopomóc.
Jeżeli ponadto bierzemy na siebie jakieś wspólne zobowiązania, jak na przykład kredyt małżeński lub coś podobnego, musimy być świadomi faktu, iż jeżeli nasz związek będzie przechodził kryzys i rozejdziemy się ze sobą, za nasze zobowiązania wobec banku nadal będziemy płacić tak samo, solidarnie z dawnym partnerem czy partnerką. Nie zapominajmy o tym i jeżeli czegoś lub kogoś nie jesteśmy pewni, nie umożliwiajmy tej osobie zniszczenia naszego życia czy też po prostu utrudnienia go w taki czy inny sposób.
Ponadto jednym ze sztandarowych przykładów, który wydaje się aż nadto oczywisty, kiedy myślimy o solidarnym obowiązku małżonków, jest wychowanie dziecka. Jest to bardzo nieetycznie nazwane zobowiązanie, jednak z całą pewnością można się zgodzić, że nim jest. Jeżeli decydujemy się mieć dziecko i wychowywać je, bierzemy na siebie odpowiedzialność za utrzymanie go, a więc zobowiązujemy się zapewnić mu wystarczającą liczbę pieniędzy, aby mogło ono wieść szczęśliwe i spokojne życie, na które każdy zasługuje i powinien mieć przynajmniej możliwość jego utrzymania.
Elementy te składają się na dosyć jasny obraz solidarnych zobowiązań między małżonkami, bez względu na to, czy nadal się kochają, mieszkają ze sobą i tak dalej, czy też już nie. Małżeństwo jak więc widać to nie gratka i należy naprawdę dorosnąć i dojrzeć psychicznie, aby być w stanie w pełni zdać sobie sprawę jego konsekwencji i w ogóle w kwestii zadecydowania o jego podjęciu.
