W pewnym momencie swojego życia małżeńskiego, wiele kobiet ma już dość. Nie każda jednak postanawia się rozstać ze swoim mężem, ja podjęłam taką decyzję. Choć na początku było ciężko, to potem poszło już z górki. Pierwszym krokiem jest udanie się do prawnika z prośba o przygotowanie pozwu rozwodowego.
Taki dokument zawiera wiele istotnych spraw dla sadu, jak na przykład powód rozwodu oraz ustalenie podziału majątku, żądania oraz jak będzie wyglądała opieka nad dziećmi. Dwa egzemplarze takiego pozwu, należy złożyć w Rejonowym Sądzie Okręgowym. Opłata za złożenie takiego pozwu wynosi 600 złotych. Po czasie, drugi z małżonków ma czas na złożenie odpowiedzi na wniesiony pozew. Następnie czeka się na sprawę w sądzie. Każdy z małżonków jest przesłuchany przez sąd.
Zadawane są najróżniejsze pytania, a jeśli to małżeństwo posiada nieletnie dzieci, sąd powołuje świadka, który również zostaje szczegółowo wypytany. Kolejnym krokiem jest wydanie wyroku przez sąd, a jeśli ten nie zostanie zaskarżony, to po miesiącu się uprawomocnia. W moim przypadku koszty sądowe zostały zmniejszone o 300 złotych, gdyż zrezygnowaliśmy z orzeczenia o winie rozpadu małżeństwa.
Czas oczekiwania na sprawę rozwodową jest uzależniony tylko i wyłącznie od czasu sędziego. Ja na swoją sprawę rozwodową czekałam trzy miesiące. Najgorszym przeżyciem jest przesłuchiwanie przez sąd, i późniejszy żal, że wszystko się już naprawdę skończyło. Dla niektórych rozwód jest początkiem nowego życia, osobiście – nie polecam.
