Przejdź do treści

Jak prosić administrację o rozłozenie długu na raty?

Kary cielesne a prawo rodzinne

Sytuacja, w której nie dajemy rady spłacać naszych zobowiązań jest bardzo ciężka nie tylko finansowo, ale także niezwykle mocno potrafi obciążyć psychicznie. Szczególnie boli to wtedy, gdy dotyczy miejsca naszego zamieszkania – zaczynamy obawiać się już nie tylko o siebie, ale także o to, gdzie zamieszkać ma nasza rodzina. Często wiemy jednak, że kryzys jest przejściowy i prawdopodobnie nowa praca rozpoczynana od przyszłego miesiąca pozwoli wyjść z trudnego momentu. Warto więc poprosić administrację o możliwość rozłożenia naszego długu wobec wynajmującej nam mieszkanie jednostki na raty.

Powinniśmy wystąpić z taką prośbą tłumacząc swoją sytuację życiową. Niektóre spółdzielnie udostępniają w internecie czy w zarządach pismo, które pozwala skierować swoją prośbę oraz uzasadnić sytuację. Należy skorzystać z tej możliwości zanim zawiśnie nad nami widmo eksmisji. Oczywiście nikt nie może nam zagwarantować stuprocentowej pewności tego, że podjęte przez nas działanie okaże się wystarczające, ale niczego nas to nie kosztuje, a daje możliwość zażegnania kłopotów lub przynajmniej zyskania większej ilości czasu.

Możemy także poprosić o odpracowanie długu. Jeżeli administracja przystanie na naszą propozycję, to będziemy niwelować przynajmniej część pieniędzy, które należy spłacić za pomocą wykonywanych na jej rzecz prac. Może to być sprzątanie czy drobne naprawy – to zależy już od osoby, z którą będziemy starali się dojść do porozumienia. Na pewno należy spróbować również tej drogi, bo pozwala bez wydawania pieniędzy poprawić nieco swój byt – a to w takich chwilach stanowi nasz jedyny priorytet.

Krótko rzecz ujmując możemy podejmować starania o rozłożenie długu na raty. Nigdy nie będziemy mieli gwarancji spełnienia prośby, ale mamy na to szanse, a nawet możliwość rozwiązania problematycznej kwestii za pomocą odpracowania. Z pewnością ucieszy nas każda dostępna możliwość zapobiegnięcia eksmisji czy odcięcia mediów – po prostu musimy coś zrobić, a nie bezczynnie czekać.